Chęć zmiany w swoim życiu (osobistym i zawodowym) to jedno, a gotowość na zmianę, to zupełnie co innego. Tak przynajmniej wynika z moich obserwacji i doświadczenia we wspieraniu kobiet w tym zakresie.
„Nic nie jest tak trudne do rozpoczęcia, niebezpieczne do przeprowadzenia
i nie gwarantuje powodzenia, jak wprowadzenie nowego porządku rzeczy”
Machiavelli
Wyzwanie związane z wprowadzaniem zmian w życiu polega głównie na tym, że najczęściej ludzie chcą, aby zmiana nastąpiła „sama” lub żeby to inni wokół się zmienili. Uważają, że wtedy wszystko będzie dobrze, problemy się rozwiążą, a oni sami będą szczęśliwi.
Czy zmiana może zaistnieć u osoby nie gotowej i unikającej zmian? Oczywiście, że może się tak zdarzyć, choć będzie to dotyczyć szczególnie sytuacji, gdy zmiana pochodzi z zewnątrz (np. ktoś inny jej oczekuje lub wręcz narzuca). Czyli zmiana taka została zainicjowana poza osobą, której dotyczy. Często „spada niczym grom z jasnego nieba” i mocno zaburza równowagę wewnętrzną.
Jakie są tego skutki? Bardzo różne, choć często nie najlepsze. Przede wszystkim człowiek nie lubi być w ten sposób zaskakiwany i stawiany niejako przed faktem dokonanym. A nawet, jeśli na poziomie rozsądku jest zgoda na zmianę, to już na poziomie odczuć może pojawić się opór, niechęć, brak motywacji na starcie, samoutrudnianie oraz brak wiary w powodzenie całego procesu. Co ciekawe, to bardzo niekorzystnie wpływa na osobę, której zmiana dotyczy. Może czuć się manipulowana, kierowana przez innych, wykorzystywana, a jej zaufanie do siebie maleje.
Co oznacza gotowość na zmianę?
Otóż jest to nie tylko świadomość potrzeby zmian, lecz przede wszystkim wewnętrzna zgoda na to. Chodzi o motywację do podjęcia pracy nad tym, wykreowanie otoczenia umożliwiającego przeprowadzenie zmiany, określenie oczekiwanego przebiegu całego procesu oraz jego rezultatów. Gotowość na zmianę odnosi się również do gotowości poniesienia skutków jej przeprowadzenia.
Gotowość na zmianę w sobie jest fundamentem jej powodzenia. Twoja postawa może Ci pomóc lub utrudnić. Zwróć uwagę na różnicę między „Chcę, aby się to zmieniło” a „Chcę zmienić”. Niby drobiazg, a powoduje inne skutki.
W pierwszym przypadku może wiązać się z samooszukiwaniem: „Tyle o tej zmianie rozmawiam z innymi, tyle myślę, a efektów brak” – pytanie, co faktycznie robisz i z jaką intencją. Nawet, jeśli podejmujesz działania, ale bez przekonania do nich, to nieświadomie możesz szukać potwierdzenia, że masz rację, że nic się nie da, Twój przypadek jest „beznadziejny”, Coach nie odpowiedni, zmiana nie możliwa do wdrożenia. Przenosisz odpowiedzialność na czynniki zewnętrzne („niech się zmieni”).
Natomiast w drugiej sytuacji („Chcę zmienić”) bierzesz na siebie odpowiedzialność („to ja zmienię, ja to zrobię”). Podejmujesz działania odważniej, wychodzisz ze strefy komfortu (nawet małymi kroczkami, ale do przodu), robisz wszystko, by doprowadzić do pożądanego przez Ciebie rezultatu.
Jeśli chcesz porozmawiać na temat zmiany w swoim życiu, to zapisz się na konsultację wstępną.
Zapraszam Cię do kontaktu
Marta Jagodzińska
Konsultant HR, Coach ICF PCC, Psycholog
tel. +48 600 245 200
e-mail: kontakt@martajagodzinska.pl
Na mocy Ustawy o prawie autorskim, Art. 115:
1. Kto przywłaszcza sobie autorstwo albo wprowadza w błąd co do autorstwa całości lub części cudzego utworu albo artystycznego wykonania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
2. Tej samej karze podlega, kto rozpowszechnia bez podania nazwiska lub pseudonimu twórcy cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie albo publicznie zniekształca taki utwór, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie.
3. Kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej narusza cudze prawa autorskie lub prawa pokrewne, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Wszystkie materiały na tej stronie, w tym zdjęcia są chronione prawami autorskimi.